Geoblog.pl    przebisniegi    Podróże    Na południe Afryki: RPA, Suazi, Lesotho 2009 - W PRZYGOTOWANIU    Słoń, bawół, antylopa...
Zwiń mapę
2009
12
sie

Słoń, bawół, antylopa...

 
Republika Południowej Afryki
Republika Południowej Afryki, Addo Elephant National Park
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1562 km
 
Siedzimy zamknięci wewnątrz białego TAZZika obserwując stado słoni przechadzających się właśnie niedaleko dużej sadzawki. Z pomiędzy gęstych krzaków wystają potężne grzbiety zwierząt, kłapiące uszy, czasem wielkie, białe kły. Gdyby tak jakiś słoń zechciał wyjrzeć na chwilę ze swojej kryjówki... podejść bliżej sadzawki... pokazać się w całej swej nieprzeciętnej okazałości...!?


Mija kolejna godzina safari. Przed oczami przesuwa się wciąż ten sam obraz ukrytego wśród gęstej roślinności stada zwierząt. Uuuuhhhh... Jest ciepło, bardzo ciepło, gorąco...


Niespodziewanie Łukasz chwyta mnie za ramię i ściska mocno, krzycząc przy tym - "Słoń!!" No tak, słoń! Słoniątko! Całe stado słoni gdzieś tam przed nami! Jesteśmy w samym środku Addo Elephant Nature Reserve, w którym żyje przeszło 300 szarych, pomarszczonych olbrzymów! Oglądam się za siebie w kierunku wskazanym przez Łukasza. Tuż za naszym samochodem porusza się wielki, szary kształt przypominający... czyjeś nogi! Słoń! Wielki! Ogromny!! Potężne cielsko, falujące uszy, kły i trąba próbująca właśnie wśliznąć się do środka naszego TAZZika! W ostatniej chwili Łukasz zamyka okno i odruchowo chwyta za kluczyki próbując uruchomić silnik samochodu. Ciekawe na co by się to zdało, gdyby nasz potężny, grubaśny gość postanowił usiąść na dachu małej Toyoty? ;) Słoń patrzy na nas jeszcze przez chwilę, po czym, znudzony, odchodzi w kierunku sadzawki. Uuufffffff!! Oddychamy z ulgą!


Podczas safari w Addo Elephant Nature Reserve oprócz słoni udaje nam się zaobserwować kilkanaście innych gatunków dzikich zwierząt. Podsumowując, spośród Wielkiej Afrykańskiej Piątki nie udało nam się wytropić jedynie geparda. :)


Dzisiejszej nocy korzystamy z gościny Lany (z Potr Elizabeth) - użytkowniczki www.couchsurfing.com. Lana pracuje z niewykształconymi, czarnoskórymi mieszkańcami RPA, edukując ich na temat HIV/AIDS. "Wielu z nich nie umie pisać i czytać... mimo programów edukacyjnych sypiają ze sobą nie używając kondomów... nie zastanawiają się nad zagrożeniem, jakim jest dla nich HIV... nie myślą o tym, co przyniesie jutro... są ich miliony, MILIONY postępujących w ten sposób ludzi..." - opowiada z przejęciem. Lana wspomina o apartheidzie, potem o szkołach integracyjnych, w których biało- i czarnoskóre dzieci uczą się w jednej klasie. Życie wszystkich mieszkańców kraju przeplata się ze sobą w coraz bardziej powszechnym tego słowa znaczeniu, choć, jak przyznaje Lana, w RPA, najlepiej rozwiniętym państwie w Afryce, jest jeszcze wiele do zrobienia...
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (30)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
Szymek
Szymek - 2009-09-14 08:57
pewnie widzicie teraz, ze czarni nie byli gotowi do przejecia wladzy ;)
ale mimo wszystko unikneli losow innych krajow afryki, gdzie ostatnie
dziesieciolecia to glownie wojny domowe... Liberia, Angola, Rwanda...
mozna mnozyc; a ta babkaniech sie skupi na malari, bo to podobno latwiejsze do opanowania ;) no ale kto by sposorowal prewencje malari ;)
oprocz mieszania klas i rozdawania gumek to cokolwiek sie robi, zeby mogli efektywniej zarzadzac wlasnym? bo te programy ONZowskie maja od kilkunastu lat i zadnych efektow z nich nie widac...
 
 
przebisniegi

Łukasz Szubiński & Ewelina Grymuła
zwiedzili 8.5% świata (17 państw)
Zasoby: 172 wpisy172 278 komentarzy278 3753 zdjęcia3753 8 plików multimedialnych8